Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

14 grudnia 2019r. w Szkole Podstawowej w Starych Proboszczewicach odbyło się spotkanie klasowe: „PO LATACH…”, w którym uczestniczyli absolwenci z klas Ib – IIIb (lata 90-93) i wychowawczyni Renata Kikolska, która powitała wszystkich serdecznie:

„Kochani, Drodzy Absolwenci, Dzieciaki!

Pozwolicie, że powitam Was słowami Ludwika Kondratowicza, które mam nadzieję, wprowadzą wszystkich w atmosferę naszego zjazdu, wspomnień, refleksji:

Gdzie wy, jasne dni moje, moje szkolne czasy,
kiedy serce dziecinne z wiarą i otuchą,
do grona towarzyszy i do murów klasy
przylgnęło, przyrosło na głucho.

Choć trudno w to uwierzyć, mija 30 lat od naszego pierwszego spotkania.

1 września 1990 roku mali, wystraszeni zasiedliście w ławkach klasy i w ten sposób rozpoczęła się nasza trzyletnia podróż.

Jestem przekonana, że dzisiejszy dzień będzie świętem wspomnień - przywoływania w pamięci kolegów, koleżanek ale także świętem wzruszeń.

Powrót do szkoły to bowiem powrót do tego, co w pamięci ocalało jako obraz najpiękniejszych lat życia. Ze szczególnym sentymentem myśleć dziś będziemy wszyscy o tych, którzy z różnych przyczyn nie mogli się dzisiaj z nami spotkać, i o tych którzy odeszli. Sądzę, że choć fizycznie nie ma ich wśród nas ich obecność, jest tu dziś wyraźnie wyczuwalna…”

 

Raz jeszcze witam wszystkich ciepło, serdecznie i zapraszam na wielkie święto wspomnień. Jako gospodarz spotkania mam wyjątkową moc - oto zatrzymuję wskazówki zegara na parę godzin, a nawet - cofam je o kilkadziesiąt lat!

Powróćcie dziś do najpiękniejszego okresu Waszego życia, obudźcie w zakamarkach duszy obrazy sprzed lat, miejcie znów fartuchy z tarczą na rękawie i dreszcz emocji przed trudną klasówką. Dotknijcie poręczy schodów, spójrzcie przez szkolne okno, by obraz sprzed lat wypełnił Was i dał znać przyspieszonym biciem serca, że czar cofnięcia czasu zadziałał…

Na koniec mojego powitania przywołam słowa poety Artura Oppmana:

Niezapomniane młodzieńcze lata!
Szkolne wspomnienia niezapomniane!
Na ciężkich drogach chmurnego świata
Wyście jak balsam na krwawą ranę!
Gdy wstecz obrócę wzrok, taki łzawy,
Wnet się jak czarem byt złoci szary
Niech żyje przyjaźń od szkolnej ławy!
Niech żyją nasze dawne lata.”

Były uściski, wspomnienia, gwar rozmów, pamiątkowe zdjęcia, wspólna kolacja, tort i szampan a nawet Mikołaj z drobnymi upominkami dla grzecznych dzieci.

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, skończyło się również spotkanie, czas szybko minął.

Jednak najcenniejszym, co posiadamy jest czas i wspomnienia. Nie da się otrzymać i podarować niczego równie ważnego!!!

Wspomnień nie odbierze nam nikt!!!
Za czas poświęcony
na spotkanie
bardzo, bardzo, bardzo dziękuję.

I do zobaczenia!!!

Renata Kikolska

Back to top